czwartek, 25 lipca 2013

dzień 13

Dziś sprzątamy , pakujemy walizki i żegnamy się z morzem .
Wieczorem planujemy uroczyste zakończenie Letniej Szkoły . Świętujemy też 16 urodziny Natalki ( subtelnie zwanej Łosiem ).


A jutro żegnamy Niechorze i witamy Wrocław. 
Do zobaczenia za rok !










środa, 24 lipca 2013

dzień 12

Rano podjęliśmy próbę zdobycia latarni w Niechorzu.
Oczywiście pełen sukces.
Wszyscy w zdrowiu i z uśmiechem dotarli na górę .
Panorama przepiękna , pogoda znakomita !









Po południu urządziliśmy przebojowy chrzest nowicjuszy. Neptun i Prozerpina wystąpili godnie w tunikach z prześcieradeł . Reszta - zwyczajowo, na czarno. Były sprawdziany, zadania i cała masa rozdanych cukierków. Zabawa przednia.
Ostatecznie Patryka, Julkę, Dawida i Natalię udało się ochrzcić i zostali przyjęci w poczet naszej rodziny Oratorów.
Hip hip hurrra !








Wieczorem poszliśmy na seans w kinie 7 D. Na 15 minutowy horror ''Asylum''. W związku z tym, że sala projekcyjna była niewielka połowa grupy oglądała seans, a pozostali zmuszeni byli czekać na swoją kolej. Okazało się, że sala jest widoczna w podczerwieni. Cały wic polegał na tym, że można było stojąc w foyer śledzić reakcje ludzi oglądających film.
Możecie to sobie wyobrazić ?! Widok Wiktora turlającego się ze śmiechu po podłodze bezcenny.

Dzień zakończyliśmy nocną kąpielą w basenie .










wtorek, 23 lipca 2013

dzień 11

Wycieczka zabytkową ciuchcią do Rewala .
W czasie podróży obowiązkowe ''machanie rączkami '' do wszystkich przechodniów ...czyli frajda nieziemska.
Rozmowy, śmiechy. I pogoda dopisuje :-)





Oglądanie morskich przyjaciół w Oceanarium.
Faworytem okazał się morski żółw z uroczym ryjkiem ( poniżej pani Asia próbuje naśladować ). Były też
ogromne piranie i snucie strasznych historii o wkładaniu różnych części ciała do akwarium , w którym pływają. Straszenie kameleona i szereg innych ,równie zabawnych czynności.















Na koniec pyszne lody i spacer.
Wszyscy przeszczęśliwi !




poniedziałek, 22 lipca 2013

dzień 10

Długo wyczekiwane ognisko z Panią Lidką.
Wycieczka do Mrzeżyna, a tam ... pieczone kiełbasy !
Niezła gratka dla pasibrzuchów :-)


niedziela, 21 lipca 2013

dzień 9

Dwa dni plażowania, kąpiele w basenie -  zasłużony odpoczynek i wieczorny zachód słońca.
Cudowne nic nierobienie :-)









piątek, 19 lipca 2013

dzień 8

Dziś wybieramy się w zupełnie nie znane nam rejony Pomorza.
Dziwnów :  zwiedzanie parku miniatur latarni i kolejek oraz oglądanie mostu zwodzonego.









Krótki spacer po mieście i dalsza podróż do Kamienia Pomorskiego .Tam bardzo interesujące muzeum kamieni oraz przepiękna gotycka katedra .

I przystań jachtowa.
Pyszne lody ...
Słońce, wiatr .






 Żyć nie umierać !

czwartek, 18 lipca 2013

dzień 7

Wstał bardzo wietrzny dzień ...
Wybraliśmy się zatem w kierunku latarni. Niestety było tak wielu chętnych , że uznawszy , iż szkoda marnować czas na stanie w kolejce zrezygnowaliśmy ze wspinaczki .
Zakotwiczyliśmy natomiast w pobliskim Wesołym Miasteczku i bawiliśmy się wyśmienicie.






Po południu , jak na ''wilków morskich'' przystało popłynęliśmy w rejs zaprzyjaźnionym Czerwonym Szkwałem. Fale były spore i bujało nieźle. Niektórzy nawet przyoblekli się w kolor zielony... 








Na szczęście bez żadnych perypetii powróciliśmy z otwartego morza ... by świętować uroczyście POŁOWINKI. W eleganckiej restauracji , z muzyką na żywo wcinaliśmy pizzę popijając zimną colą. O, jakie życie jest piękne !