A po południu kolejny raz odwiedziliśmy Trzebiatów
''Ta słonica była kiedyś legendą i podobno naprawdę potrafiła fechtować''
- twierdzi Pani Asia ( nasz przewodnik turystyczny )
|
Po raz kolejny nie udało nam się wejść na wieżę kościelną . Nie szkodzi -
twierdzi Pani Ewa - przecież i tak MARUDY nie lubicie chodzić po schodach ... |
Stwierdziliśmy , że w tym pałacu moglibyśmy zamieszkać, a Weronika
miałaby gdzie czekać na księcia .
|
W strojach z epoki napoleońskiej nam do twarzy ... |
W baszcie wysłuchaliśmy legendy o gorącej kaszy z ust uroczej białogłowy.
Przymierzyliśmy strój wartownika , hełm, tarczę ...
|
Tu kolejny piękny trzebiatowski kościół, którego niestety nie udało nam się
zwiedzić . Może następnym razem ? ...
|